Blog

poniedziałek, 29 września 2014

Skuteczność diety
Data dodania - 14.12.2012 
Autor - mgr dietetyki Paulina Zasada



        Wielu osobom sen z powiek spędza ciągła myśl o utracie zbędnych kilogramów. Zazwyczaj takie osoby w swoim „dietetycznym dorobku” mają już spory bagaż mniej lub bardziej przyjemnych doświadczeń związanych ze stosowaniem chwilowo modnej i zalecanej przez „specjalistów” diety. Zazwyczaj historia wygląda następująco: W prasie/mediach pojawia się nowa dieta wraz z jej uśmiechniętym autorem, gwarantującym stuprocentowe bezpieczeństwo i skuteczność jego diety. Jest rozgłos, autor przez chwilę triumfuje - nie schodzi z pierwszych stron kobiecych czasopism, a jego książka sprzedaje się w setkach tysięcy egzemplarzy przetłumaczonych na kilkadziesiąt języków. Lecz jak to zazwyczaj bywa, po kilku miesiącach, po stopniowym odchodzeniu od restrykcyjnych założeń diety, okazuje się, że efekty tak szybko jak się pojawiły – znikają i pojawiają się pierwsze skutki uboczne. Rozgłos przemija, autor wycofuje się z mediów, a setki tysięcy odchudzonych z pieniędzy osób znowu przegrywa walkę z własnymi kilogramami.

Gdzie tkwi problem? Dlaczego takie podejście już od samego początku skazane jest na niepowodzenie? Czy osoby te są niewystarczająco zmotywowane? Czy może zbyt łaskawie podchodzą do zasad obowiązujących w danej diecie?

Wyjaśnienie jest proste. Osoby te nie zmieniają swoich nawyków żywieniowych, jedynie przez chwilę stosują się do zasad obowiązujących w danej diecie, diecie dającej efekty tylko i wyłącznie podczas jej stosowania. Diety te z całą pewnością są niefizjologiczne, zbyt restrykcyjne, próbujące w pewien sposób oszukać nasz organizm czy to zbyt wysoką podażą białka czy zbyt niską podażą węglowodanów. Ponadto, nie dostarczają one wszystkich niezbędnych składników odżywczych w odpowiednich proporcjach, a więc są niemożliwe do bezpiecznego stosowania przez dłuższy okres czasu czy nawet całe życie. Na czym powinniśmy się skupić? Na trwałej zmianie nawyków żywieniowych

Aby zadbać o swój organizm, odżywić każdą jego komórkę i dostarczyć najlepszego rodzaju paliwa, powinniśmy odżywiać się świadomie i prawidłowo. Ale nie od jutra i przez 2 tygodnie. Od teraz i na zawsze. 

Prawidłowo dobrane i dostarczone składniki odżywcze mogą w znacznym stopniu wpłynąć na nasze samopoczucie, nasz wygląd i zdrowie. Mogą je poprawić bądź utrzymać przez wiele lat. Mogą sprawić, że będziemy żyć w zdrowiu do późnych lat naszego życia.

Czy powinniśmy od razu wprowadzać idealną dietę, wyliczoną co do kalorii i co do grama? Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest wprowadzenie małych zmian, raz na zawsze. Np. „od dziś nie jem białego pieczywa. W zamian jem pieczywo pełnoziarniste” bądź "Od dziś nie słodzę herbaty" Od dziś, na zawsze. 
Podczas wprowadzania zmian w swoich wyborach żywieniowych, musimy być konsekwentni. Tylko my sami jesteśmy w stanie kontrolować to, co jemy. Nikt nie będzie nad nami stał i kontrolował naszych żywieniowych poczynań. Nawet dietetyk nie pomoże. Musimy być uczciwi wobec siebie samych

Zapewne przed rozpoczęciem nowego rozdziału w życiu, rozdziału nowych odkryć kulinarnych i ogromnej satysfakcji z przygotowywania zdrowych dań, niejedna osoba zastanowi się dlaczego ma to zrobić, zmienić dotychczasowy sposób odżywiania i porzucić ukochane schabowe czy popołudniowe wafelki? Ktoś każe? Dietetyk narzuca? Nie, każda osoba powinna w nieco egoistyczny sposób pomyśleć o sobie i swoim zdrowiu. Zacząć dbać o siebie i swoje ciało.

Jakie zmiany żywieniowe należy wprowadzić oraz jakie nawyki żywieniowe należy w sobie wykształcić? Chętnie opowiemy o tym Państwu podczas bezpośredniego spotkania.


Aktywność fizyczna a zdrowie
Data dodania - 13.12.2012 
Autor - mgr dietetyki Jarosław Gargol


Choroby cywilizacyjne tj. nadmierna masa ciała oraz współtowarzyszące zaburzenia zdrowotne stały się niezwykle poważnym problemem w skali światowej i dotyczą już niespełna 25% całej populacji. Kraje rozwinięte ekonomicznie określają nawet cywilizacyjne choroby metaboliczne mianem "epidemii XXI wieku", a sposoby zapobiegania im stają się tematem wielu dyskusji na wysokich szczeblach władz państwowych. Wydaje się, iż przyczyną otyłości oraz zaburzeń metabolicznych jest zaburzony dobowy bilans energetyczny. Energia dostarczana z pożywieniem zdecydowanie przewyższa wydatek energetyczny w ciągu doby, co prowadzi do nadmiernej jej kumulacji w postaci tkanki tłuszczowej.

Aktywność fizyczna jest, z czego wiele osób nie zdaje sobie sprawy, najbardziej zmienną składową dobowego wydatku energetycznego, stanowiąc jego 10 - 40 %. Modyfikacja stylu życia stanowi zatem jedyną właściwą drogę do zahamowania rozwoju otyłości oraz zespołu metabolicznego. Strategie oparte na połączeniu odpowiedniej diety oraz regularnej aktywności fizycznej odgrywają bardzo ważną, często kluczową rolę w profilaktyce oraz niefarmakologicznym leczeniu zespołu metabolicznego. Regularna ćwiczenia fizyczne, często powiązane z redukcją masy ciała wpływają bowiem korzystnie na stan zdrowia oraz wiele innych aspektów życia człowieka. Istotną kwestią wydaje się być również bardzo niska świadomość społeczeństwa na temat korzyści zdrowotnych wynikających ze zmian stylu życia.

W krajach rozwijających się i rozwiniętych ograniczenie regularnej aktywności fizycznej uznaje się jako czynnik przyczyniający się do rozwoju wielu chorób cywilizacyjnych takich jak zespół metaboliczny, otyłość czy cukrzyca. Technologiczny postęp oraz ogólna automatyzacja sprawiły zdecydowany spadek aktywności ruchowej współczesnego człowieka. Wielce prawdopodobny jest fakt, iż przedstawiciele ery paleolitycznej mieli zdecydowanie większy wydatek energetyczny w stosunku do przyjmowanego pożywienia niż ludzie XXI wieku. Według badań Sarisa aby odtworzyć stosunek wydatku energetycznego do przyjmowanego pożywienia ludzi pierwotnych, współczesny człowiek powinien zwiększyć dobowy wydatek energetyczny o ok. 400 kcal to znaczy wprowadzić dodatkowo 45 - 60 minut  wysiłku fizycznego o umiarkowanej intensywności. Aktywność ta może być podejmowana jako jednorazowa 30 - 45 minutowa sesja lub jako połączenie kilku krótszych cykli, których czas trwania powinien jednak przekraczać 10 minut. Ćwiczenia fizyczne powinny być częścią każdego dnia - jako przemyślany i zaplanowany wysiłek lub podejmowany spontanicznie w trakcie innych zajęć  np. wchodzenie po schodach zamiast używania windy w pracy.

Profilaktyka oraz leczenie zaburzeń metabolicznych w sposób niefarmakologiczny są niezwykle ważne, strategie takie powinny być podejmowane już od najmłodszych lat, a w perspektywie dłuższego okresu czasu mogą znacząco wpłynąć na zahamowanie epidemii otyłości czy zaburzeń metabolicznych.
                                                                                                    
Otyłość a zdrowie
Data dodania - 13.12.2012 
Autor - mgr dietetyki Paulina Zasada



W  obecnych czasach, kiedy dostęp do żywności jest niezwykle łatwy a asortyment w sklepie może zaspokoić kubki smakowe nawet najbardziej wymagających smakoszy, utrzymanie prawidłowej masy ciała wydaje się być nie lada wyzwaniem. Czy nadmierna masa ciała danej osoby świadczy tylko o jej przyjaznym nastawieniu do świata kuchni czy też zamiłowaniu do słodkości? A może świadczy poniekąd o jej  lenistwie i o tym, że ostatnia aktywność fizyczną, którą wykonała, była na obowiązkowych jeszcze lekcjach „wfu” w czasach licealnych?

Gdyby nadmierna masa ciała wiązała się jedynie z tymi określeniami przypisanymi danej osobie, nie byłoby w tym nic złego. Każdy ma prawo odżywiać się jak chce i ruszać się według własnego uznania oraz potrzeb.
Jednakże nadmierna masa ciała wiąże się z wieloma poważnymi powikłaniami zdrowotnymi. Nadmiar masy ciała, to nie tylko zapas energetyczny i rezerwuar tkanki tłuszczowej obojętnej dla naszego organizmu. 

źródło: www.cardiometabolic-risk.org

Nadmiar tkanki tłuszczowej, a zwłaszcza tkanki tłuszczowej zlokalizowanej centralnie/brzusznie – to „nowy” narząd endokrynny tzn. wewnątrzwydzielniczy, wytwarzający szereg cytokin prozapalnych tj. interleukinę 6 (IL - 6) , czynnik martwicy nowotworu (TNF alfa), interleukinę 10 (IL - 10), czynnik chemotaktyczny monocytów (MCP - 1 ), czynniki modyfikujące procesy krzepnięcia i fibrynolizy - inhibitor aktywatora plazminogenu (PAI - 1) czy wolne kwasy tłuszczowe.Tak, nadmierna tkanka tłuszczowa oznacza przewlekły stan zapalny. Tkanka tłuszczowa aktywnie uczestniczy w przemianach metabolicznych naszego ustroju. Biorąc udział w patogenezie powikłań makro i minkro - naczyniowych, powoduje pojawienie się m.in.  insulinooporności, cukrzycy typu II, miażdżycy naczyń tętniczych, nadciśnienia tętniczego, rozwój choroby niedokrwiennej serca.

Wraz z powiększającym się obwodem talii w stosunku do obwodu bioder, zmniejsza się ilość produkowanej adiponektyny, białka wykazującego dobroczynne, przeciwzapalne działanie - zmniejszające tempo powstawania miażdżycy, insulinooporności czy cukrzycy typu II.

Podsumowując, otyłość to nie tylko względy estetyczne i okrąglejsze kształty ciała, to przede wszystkim niezwykle poważna choroba, rozwijająca się i atakująca nas pomału i po cichu.