Skuteczność diety
Data dodania - 14.12.2012
Autor - mgr dietetyki Paulina Zasada
Wielu osobom sen z powiek spędza ciągła myśl o utracie zbędnych
kilogramów. Zazwyczaj takie osoby w swoim „dietetycznym dorobku” mają już spory
bagaż mniej lub bardziej przyjemnych doświadczeń związanych ze stosowaniem
chwilowo modnej i zalecanej przez „specjalistów” diety. Zazwyczaj historia
wygląda następująco: W prasie/mediach pojawia się nowa dieta wraz z jej uśmiechniętym
autorem, gwarantującym stuprocentowe bezpieczeństwo i skuteczność jego diety.
Jest rozgłos, autor przez chwilę triumfuje - nie schodzi z pierwszych stron
kobiecych czasopism, a jego książka sprzedaje się w setkach tysięcy egzemplarzy
przetłumaczonych na kilkadziesiąt języków. Lecz jak to zazwyczaj bywa, po kilku
miesiącach, po stopniowym odchodzeniu od restrykcyjnych założeń diety, okazuje się, że efekty
tak szybko jak się pojawiły – znikają i pojawiają się pierwsze skutki uboczne. Rozgłos
przemija, autor wycofuje się z mediów, a setki tysięcy odchudzonych z pieniędzy
osób znowu przegrywa walkę z własnymi kilogramami.
Gdzie tkwi problem? Dlaczego takie podejście już od samego początku
skazane jest na niepowodzenie? Czy osoby te są niewystarczająco zmotywowane? Czy
może zbyt łaskawie podchodzą do zasad obowiązujących w
danej diecie?
Wyjaśnienie jest proste. Osoby te nie zmieniają swoich nawyków
żywieniowych, jedynie przez chwilę stosują się do zasad obowiązujących w danej
diecie, diecie dającej efekty tylko i wyłącznie podczas jej stosowania. Diety
te z całą pewnością są niefizjologiczne, zbyt restrykcyjne, próbujące w pewien sposób oszukać nasz organizm czy to zbyt wysoką podażą białka czy zbyt niską podażą węglowodanów. Ponadto, nie dostarczają one wszystkich niezbędnych składników odżywczych w odpowiednich proporcjach, a więc są niemożliwe do bezpiecznego stosowania przez dłuższy okres czasu czy
nawet całe życie. Na czym powinniśmy się skupić? Na trwałej zmianie nawyków żywieniowych.
Aby zadbać o swój organizm, odżywić każdą jego komórkę i dostarczyć najlepszego
rodzaju paliwa, powinniśmy odżywiać się świadomie i prawidłowo. Ale nie od
jutra i przez 2 tygodnie. Od teraz i na zawsze.
Prawidłowo dobrane i dostarczone składniki odżywcze mogą w znacznym
stopniu wpłynąć na nasze samopoczucie, nasz wygląd i zdrowie.
Mogą je poprawić bądź utrzymać przez wiele lat. Mogą sprawić, że będziemy żyć w zdrowiu do późnych lat naszego życia.
Czy powinniśmy od razu wprowadzać idealną dietę, wyliczoną co do kalorii
i co do grama? Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest wprowadzenie małych zmian, raz na zawsze. Np. „od dziś nie jem białego pieczywa. W zamian jem
pieczywo pełnoziarniste” bądź "Od dziś nie słodzę herbaty" Od dziś, na zawsze.
Podczas wprowadzania zmian w swoich wyborach żywieniowych, musimy być konsekwentni.
Tylko my sami jesteśmy w stanie kontrolować to, co jemy. Nikt nie będzie nad
nami stał i kontrolował naszych żywieniowych poczynań. Nawet dietetyk nie
pomoże. Musimy być uczciwi wobec siebie samych.
Zapewne przed rozpoczęciem nowego rozdziału w życiu, rozdziału nowych odkryć kulinarnych i ogromnej satysfakcji z przygotowywania zdrowych dań, niejedna osoba zastanowi się dlaczego ma to zrobić, zmienić dotychczasowy sposób odżywiania i porzucić ukochane schabowe czy popołudniowe wafelki? Ktoś każe? Dietetyk narzuca? Nie, każda osoba powinna w nieco egoistyczny sposób pomyśleć o sobie i swoim zdrowiu. Zacząć dbać o siebie i swoje ciało.
Jakie zmiany żywieniowe należy wprowadzić oraz jakie nawyki
żywieniowe należy w sobie wykształcić? Chętnie opowiemy o tym Państwu podczas
bezpośredniego spotkania.